[Fizjoterapeuta]

Filozofia dalekiego wschodu niewątpliwie kojarzy się nam z równowagą, spokojem, harmonią i życiem zgodnym z siłami natury. Mocno propagowane przez chińczyków, życie w zgodzie nie tylko z własnym ciałem, ale i duszą, jest znane nie tylko w medycynie naturalnej, ale też we wschodnich sztukach walki. Przekonania chińczyków mają swoją nie tylko więc długowieczną tradycję, ale także wielu zwolenników na całym świecie.

Znana wszędzie jak i często stosowana medycyna chińska, a więc akupunktura, akupresura czy różnego typu masaże, stosowane są jako zamienniki różnych lekarstw w walce, nawet z bardzo poważnymi chorobami. Wbrew pozorom, Chińczycy jednak nie odkryli żadnych nowych prawd czy zasad zdrowia, doszli tylko do tego, co tak na prawdę wyniszcza organizm ludzki i jest powodem wielu chorób, a mianowicie stres, zarówno ten psychiczny jak i ten emocjonalny oraz zbyt intensywna praca.

Najskuteczniejszym według Chińczyków lekarstwem na tą cywilizacyjną chorobę XXI wieku, jest po prostu zachowanie odpowiednich energii w ciele, zwanych w filozofii wschodu yin i yang, czyli gorąco – zimno, jak i chi czyli krew. Brak odpowiedniego przepływu tych energii, powoduje wszelkiego typu stany chorobowe. Jednym ze sposobów przywracania odpowiedniego rytmu przepływu tych energii, jest właśnie akupresura chińska.

Według medycyny chińskiej, organizm jest jednym zespołem, powiązanych ze sobą organów i podzespołów, poprzez tak zwane meridiany, czyli kanały, którymi płynie najważniejsza z energii – chi. Zdaniem Chińczyków, jeśli któryś z organów nie funkcjonuje należycie, cierpi całe ciało, a organy nie funkcjonują wtedy, kiedy źle przepływa energia chi. Dzięki zastosowaniu akupresury, można szybko i precyzyjnie odnaleźć miejsca, gdzie energia przepływa zbyt słabo, bądź w ogóle, a przy odpowiednim ucisku tego miejsca, doprowadzić do ponownego jej przepływu. Takich punktów na ciele jest 361, które albo w przypadku akupunktury nakłuwamy, albo jak właśnie przy akupresurze uciskamy.

Do dziś trudno jest logicznie wytłumaczyć działanie i funkcjonowanie akupresury, powszechnie jednak wiadomo, że zabiegi te przynoszą ulgę przy różnego typu bólach. Zwłaszcza przy stanach migrenowych czy uciążliwych bólach reumatycznych. Istnieje wytłumaczenie w medycynie konwencjonalnej, że podczas zabiegu akupresury w mózgu wydziela się więcej tak zwanych hormonów szczęścia, czyli endorfin, które z kolei mają działanie jak środek znieczulający. Choć nie jest to jedyna teoria, możemy spotkać się z twierdzeniem, że akupresura doprowadza do blokowania bólu, poprzez ucisk na punkty układu nerwowego. Sceptycy tej techniki, twierdzą, że akupresura działa na zasadzie silnej autosugestii, czyli nie może zaszkodzić, ale i też nie pomóc.

Akupresurę możemy przyrównać do masażu, zwłaszcza, że podczas terapii, są wykorzystywane także elementy masażu chińskiego. Akupresurę zastosujemy przy bólach głowy, skroni, zatok, bólach migrenowych, jak i też przy bólach reumatycznych czy różnego typu innych dolegliwościach. Zastosowanie zabiegów z akupresurą, nie tylko pomaga uporać się z bólem, jest też dobrym sposobem na relaks i odprężenie, ponieważ dzięki uciskowi odpowiednich receptorów, uwalnia się nagromadzona w ciele zła energia, a dzięki czemu znika uczucie stresu i napięcia.

Nie potrzebujemy skierowania od lekarza, z terapii możemy natomiast skorzystać zarówno w gabinetach masażu, jak i medycyny naturalnej. Nie ma też żadnych zaleceń, jak długo wykonywać taki zabieg, ponieważ ma on przynieść ulgę, a więc niwelować ból. Również ilość zabiegów nie jest ściśle określona, masażyści stosujący akupresurę, twierdzą, że należy wykonać przynajmniej kilkanaście sesji, ale zależy to od ośrodka i stopnia bólu. Zabiegów może być więc mniej albo więcej. Zabieg ten jest też łatwiejszy do wykonania od na przykład akupunktury, dlatego, jeśli znamy odpowiednie punkty, niwelujące konkretny ból, możemy wykonywać go samodzielnie w domu. Na przykład przy katarze, możemy masować kostki nad skrzydełkami nosa.

Źródło: syogra.com.pl

Filozofia dalekiego wschodu niewątpliwie kojarzy się nam z równowagą, spokojem, harmonią i życiem zgodnym z siłami natury. Mocno propagowane przez chińczyków, życie w zgodzie nie tylko z własnym ciałem, ale i duszą, jest znane nie tylko w medycynie naturalnej, ale też we wschodnich sztukach walki. Przekonania chińczyków mają swoją nie tylko więc długowieczną tradycję, ale także wielu zwolenników na całym świecie.

Znana wszędzie jak i często stosowana medycyna chińska, a więc akupunktura, akupresura czy różnego typu masaże, stosowane są jako zamienniki różnych lekarstw w walce, nawet z bardzo poważnymi chorobami. Wbrew pozorom, Chińczycy jednak nie odkryli żadnych nowych prawd czy zasad zdrowia, doszli tylko do tego, co tak na prawdę wyniszcza organizm ludzki i jest powodem wielu chorób, a mianowicie stres, zarówno ten psychiczny jak i ten emocjonalny oraz zbyt intensywna praca.

Najskuteczniejszym według Chińczyków lekarstwem na tą cywilizacyjną chorobę XXI wieku, jest po prostu zachowanie odpowiednich energii w ciele, zwanych w filozofii wschodu yin i yang, czyli gorąco – zimno, jak i chi czyli krew. Brak odpowiedniego przepływu tych energii, powoduje wszelkiego typu stany chorobowe. Jednym ze sposobów przywracania odpowiedniego rytmu przepływu tych energii, jest właśnie akupresura chińska.

Według medycyny chińskiej, organizm jest jednym zespołem, powiązanych ze sobą organów i podzespołów, poprzez tak zwane meridiany, czyli kanały, którymi płynie najważniejsza z energii – chi. Zdaniem Chińczyków, jeśli któryś z organów nie funkcjonuje należycie, cierpi całe ciało, a organy nie funkcjonują wtedy, kiedy źle przepływa energia chi. Dzięki zastosowaniu akupresury, można szybko i precyzyjnie odnaleźć miejsca, gdzie energia przepływa zbyt słabo, bądź w ogóle, a przy odpowiednim ucisku tego miejsca, doprowadzić do ponownego jej przepływu. Takich punktów na ciele jest 361, które albo w przypadku akupunktury nakłuwamy, albo jak właśnie przy akupresurze uciskamy.

Do dziś trudno jest logicznie wytłumaczyć działanie i funkcjonowanie akupresury, powszechnie jednak wiadomo, że zabiegi te przynoszą ulgę przy różnego typu bólach. Zwłaszcza przy stanach migrenowych czy uciążliwych bólach reumatycznych. Istnieje wytłumaczenie w medycynie konwencjonalnej, że podczas zabiegu akupresury w mózgu wydziela się więcej tak zwanych hormonów szczęścia, czyli endorfin, które z kolei mają działanie jak środek znieczulający. Choć nie jest to jedyna teoria, możemy spotkać się z twierdzeniem, że akupresura doprowadza do blokowania bólu, poprzez ucisk na punkty układu nerwowego. Sceptycy tej techniki, twierdzą, że akupresura działa na zasadzie silnej autosugestii, czyli nie może zaszkodzić, ale i też nie pomóc.

Akupresurę możemy przyrównać do masażu, zwłaszcza, że podczas terapii, są wykorzystywane także elementy masażu chińskiego. Akupresurę zastosujemy przy bólach głowy, skroni, zatok, bólach migrenowych, jak i też przy bólach reumatycznych czy różnego typu innych dolegliwościach. Zastosowanie zabiegów z akupresurą, nie tylko pomaga uporać się z bólem, jest też dobrym sposobem na relaks i odprężenie, ponieważ dzięki uciskowi odpowiednich receptorów, uwalnia się nagromadzona w ciele zła energia, a dzięki czemu znika uczucie stresu i napięcia.

Nie potrzebujemy skierowania od lekarza, z terapii możemy natomiast skorzystać zarówno w gabinetach masażu, jak i medycyny naturalnej. Nie ma też żadnych zaleceń, jak długo wykonywać taki zabieg, ponieważ ma on przynieść ulgę, a więc niwelować ból. Również ilość zabiegów nie jest ściśle określona, masażyści stosujący akupresurę, twierdzą, że należy wykonać przynajmniej kilkanaście sesji, ale zależy to od ośrodka i stopnia bólu. Zabiegów może być więc mniej albo więcej. Zabieg ten jest też łatwiejszy do wykonania od na przykład akupunktury, dlatego, jeśli znamy odpowiednie punkty, niwelujące konkretny ból, możemy wykonywać go samodzielnie w domu. Na przykład przy katarze, możemy masować kostki nad skrzydełkami nosa.

Źródło: syogra.com.pl