[gutierez]

Witam.Mam problemy z kregoslupem,przepukliny w kazdym odcinku,wypukliny,osteofity itd.W zeszlym roku mialem napad rwy barkowej prawostronnej.Po kilku tygodniach leczenia farmakologicznego i odpoczynku dolegliwosci minely.Myslalem,ze wszystko bedzie ok a tu po miesiacu pojawily sie bole lewej reki.Nie sa tak uciazliwe jak wczesniej prawej,ale zawsze.Obecnie od kilku miesiecy rozciagam sie,cwicze na orbitreku i zrzucam wage 170 cm-75 kg.Staram sie robic jakies cwiczenia silowe,ale bol lewego bicepsu mocno to utrudnia.Wlasciwie to nie wiem czy to na pewno biceps,bo to bardziej z boku ramienia niz z przodu.Jak cwicze pompki na piesciach to nie boli,jak na otwartych dloniach to boli.Jak sie podciagam podchwytem to nie boli,jak nachwytem to duzy bol.
Ma ktos wiedze co sie ze mna dzieje?Jak sobie pomoc,bo na lokalne znane mi gabinety fizjoterapii nie mam co liczyc?

Witam.Mam problemy z kregoslupem,przepukliny w kazdym odcinku,wypukliny,osteofity itd.W zeszlym roku mialem napad rwy barkowej prawostronnej.Po kilku tygodniach leczenia farmakologicznego i odpoczynku dolegliwosci minely.Myslalem,ze wszystko bedzie ok a tu po miesiacu pojawily sie bole lewej reki.Nie sa tak uciazliwe jak wczesniej prawej,ale zawsze.Obecnie od kilku miesiecy rozciagam sie,cwicze na orbitreku i zrzucam wage 170 cm-75 kg.Staram sie robic jakies cwiczenia silowe,ale bol lewego bicepsu mocno to utrudnia.Wlasciwie to nie wiem czy to na pewno biceps,bo to bardziej z boku ramienia niz z przodu.Jak cwicze pompki na piesciach to nie boli,jak na otwartych dloniach to boli.Jak sie podciagam podchwytem to nie boli,jak nachwytem to duzy bol.
Ma ktos wiedze co sie ze mna dzieje?Jak sobie pomoc,bo na lokalne znane mi gabinety fizjoterapii nie mam co liczyc?