Anonymous - 2011-11-08, 22:52 Temat postu: Mój mały wielki problem. Staw kolanowy (ACL) Witam serdecznie. jestem świeżo upieczonym fizjo i kieruję się do bardziej doświadczonych kolegów, koleżanek z następującym problemem. Mianowicie. W wakacje miałem wykonywaną rekonstrukcję ACL'a metodą STG (pobranie ścięgna m. półbłoniastego i m. półścięgnistego) Rehabilitacja przebiegała prawidłowo beż żadnych zastrzeżeń, większych komplikacji. (przynajmniej tak mi powiedział ortopeda podczas pierwszych kontroli) Jedyną rzeczą którą ciężko było mi osiągnąć był lekki anatomiczny przeprost w operowanym kolanie (około 4 stopni) Nie osiągnąłem go do tej pory. Brak z 2 stopni. Znalazłem chwilkę czasu na siłownie żebym zrzucić kilka zbędnych kilogramów. I właśnie dziś na owej siłowni wystąpił mały problem. Postaram się opisać pokrótce całe zajście. A więc ćwiczyłem biceps na 'modlitewniku'. Gdy już skończyłem chciałem odłożyć sztangietkę na miejsce. Podszedłem do atlasu, nastąpiłem operowaną nogą na jeden z jego 'wsporników', 'podstaw' pietą, po czym uniosłem sztangietkę. Podczas unoszenia pięta ześliznęła się z wspornika atlasu i poczułem silny ból w dole podkolanowym. Najprościej mogę to opisać w ten sposób - rozciągnięcie i nagłe przecięcie gumki recepturki :) Czy mogłem zerwać przeszczep, czy to raczej inna przyczyna? pozdrawiam serdecznie. Administrator - 2011-12-03, 12:39 Koleżanko widać nadal odpowiedzi tutaj nie znalazłaś wiec polecam ci zadać to pytanie tutaj: http://forum.e-masaz.pl/index.php?c=9 |
||||||
